Witam,
Ostatni wpis mijającego roku poświęcam na rozliczenie typów spółek na 2013 rok. Przypominam, że wybrałem 10 spółek, które wg mnie rokowały nieźle w 2013 roku.
Wybór został dokonany wyłącznie na podstawie wyglądu wykresów. Szukałem spółek, które po okresie spadków wybiły się, lub miały zamiar wybić się ponad średnie kroczące, co sygnalizowało nowy trend wzrostowy. Innymi słowy, szukałem miejsc wejścia takich, jak rok wcześniej na Krezusie:
Typy na 2013:
1) NWR:
Ewidentny fuck-up. Spółka koniec końców nie zdołała się wybić powyżej średnich i wyleciała na stopie. Cena zakupu pod koniec grudnia 2013 16 PLN, stop loss 12 PLN – strata 25%
2) PCG:
Słabo, ale bez strat. Kupno 1.90 PLN, obecna cena 2.00 – zysk 5%. Na plus można napisać to, że spółka nadal znajduje się powyżej średnich kroczących na interwale tygodniowym.
3) PJP:
Również słabo, z niewielkim zyskiem: Kupno 8.50 PLN, obecna cena 9.70 PLN – zysk 14%. Na plus można napisać to, że spółka nadal znajduje się powyżej średnich kroczących na interwale tygodniowym.
4) POM:
Dobry typ. Spółka potwierdziła trend wzrostowy: Kupno 1.80 PLN, obecna cena 2.70 PLN – zysk 50%
5) PRM:
Dobry typ. Spółka potwierdziła trend wzrostowy: Kupno 15.70 PLN, obecna cena 27.45 PLN – zysk 75%
6) PUE:
Najlepszy typ. Spółka potwierdziła trend wzrostowy: Kupno 239.50 PLN, obecna cena 437 PLN – zysk 82%
7) PWM:
Słabo, ale bez strat. Kupno 1.25 PLN, obecna cena 1.30 – zysk 4%. Na plus można napisać to, że spółka nadal znajduje się powyżej średnich kroczących na interwale tygodniowym.
8) RLP:
Również słabo, z niewielkim zyskiem: Kupno 7.70 PLN, obecna cena 8.39 PLN – zysk 9%. Na plus można napisać to, że spółka nadal znajduje się powyżej średnich kroczących na interwale tygodniowym.
9) RPC:
Dobry typ. Spółka potwierdziła trend wzrostowy: Kupno 16.80 PLN, obecna cena 24.45 PLN – zysk 45%
10) STX:
Dobry typ. Spółka potwierdziła trend wzrostowy: Kupno 1.40 PLN, obecna cena 2.49 – zysk 78%.
Średni zysk z portfela, składającego się z ww. spółek w równej wadze, wniósł 33.7%. Dla porównania indeks WIG zyskał w tym samym czasie ok. 8%, WIG20 stracił prawie 7%.
Pierwszego stycznia w specjalnym raporcie, dostępnym dla subskrybentów pełnego pakietu, podam typy na 2014 rok. Zasady te same, co w zeszłym roku. Szukać będę perspektywicznych (na wykresie) spółek, które mają szanse rozpocząć nowy trend wzrostowy lub potwierdzić już istniejący. Będę jednak wybierał spólki o „świeżym” trendzie. Nie będę więc brał pod uwagę takich walorów jak LPP czy CCC. Tam trend trwa od lat. Jest aż nadto widoczny, a ryzyko, że się kiedyś skończy już, jak dla mnie, zbyt duże.
Edit: Niestety nie wyrobiłem się. Listę podam w nadchodzący weekend.
Pozdrawiam
LeM
Benchmarkiem winien być tu wig 40 (30% zwrotu w 2013 r.) oraz wig 80 (35% zwrotu w 2013 r.), a nie wig czy wig 20, bowiem wszystkie powyższe spółki to spółki małe lub średnie, które w 2013 r. dość szybko rosły.
PolubieniePolubienie
Benchmarkiem jest WIG, gdyż spółki były wybrane z szerokiego rynku, a nie z indeksu MW40.
Jest delikatna różnica w skanowaniu 500 spółek, a 40.
Różnica w zarządzaniu 40 spółkami, czy 80 spółkami, a 10 jest też dość wyraźna. Jak jej nie zauważasz, to kupuj koszyki indeksowe na MW40 lub SW80.
PolubieniePolubienie
niektóre portale już zauważają, że $ jest tani względem PLN
http://www.hotmoney.pl/Dolar-najtanszy-od-dwoch-lat-Idealny-czas-na-zakupy-a32884
PolubieniePolubienie
U nas zanosi się na pajacowanie w przeciw-fazie. Nudne już to się robi.
PolubieniePolubienie
Eeeh; nawet Prechter zrobil teraz z siebie blazna mowiac, ze Bitcoin stanie sie najwazniejsza „waluta” na swiecie. Prymitywny przekret oparty tylko i wylacznie na nazewnictwie, a jednak gamoni cala chmara. ..Chyba byla jakas gra Mario Bros; trzeba popukac glowa o sciane i powstaja monety …a potem poszukam kupca na ten towar ;). Oczywiscie obowiazkowo od poczatku trzeba nazywac towar Coinem, zeby czasem ktos nie pomyslal, ze to jednak nie ma pokrycia 🙂
PolubieniePolubienie
Może cię zdziwi jeszcze ten Bitcoin?
Tak jak ten wykres:
http://yelnick.typepad.com/.a/6a00d8341c563953ef019b03c49db0970d-popup
Piszę z pamięci ale to chyba pierwszy wzrost cen akcji wyrażony w GOLD od 2000 roku. Do tego od dołka klarowny impuls. Jest pierwszy, to powinien być jeszcze co najmniej jeden.
PolubieniePolubienie
IMO nieważne jak nazywa się środek płatniczy za pomocą którego dokonujesz transakcji istotne jest zaufanie do niego, nawet pokrycie w towarach i usługach tego nie zmieni,a jedynie ma wpływ na wartość,ale nie na przedmiot za pomocą którego dokonuje się wymiany handlowej.
PolubieniePolubienie
u nas na razie bez zaskoczeń. d w TR w budowie, względnie dopiero b w większym TR.
PolubieniePolubienie
bradley indeks na 2014 r. ,moze sie komus przyda
http://time-price-research-astrofin.blo … adley.htm
PolubieniePolubienie
http://time-price-research-astrofin.blogspot.com/2013/12/geocentric-and-heliocentric-bradley.html
PolubieniePolubienie
Tu ciekawy kawałek wywiadu:
http://www.financialsense.com/contributors/martin-armstrong/dollar-collapse-market-double
PolubieniePolubienie
czesc
Bitcoin moze zadziwic ze ho ho, ale to typowe Ponzi (zyski wczesniejszyh graczy gwarantuja dolaczajacy pozniej). Nie jest nawet prawda, ze nie mozna B. dodrukowywac w nieskonczonosc. Waluty oparte na dlugu dodrukowuje sie porzez mnozenie; ale wirtualny Bitcoin (100% cena spekulacyjna) jest i moze byc dodrukowany przez dzielenie. Mozna dowolnie przesuwac kropke po zerze i miec miast 21 mln B. np. 21000 mln razy 0.001 B., a kazda nowa czastka warta tyle co caly Bitcoin poprzednio. Paradoksalnie lacznie uzytkownicy Bitcoina nie dosc ze na tym nie zarobia (na wzroscie wartosci Bitcoiba), ale ich gwarantowana strata dramatycznie wzrosnie w ujeciu wartosciowym (w dlugim terminie), ktora to strata = zysk pomyslodawcow (wedlug analiz ponoc nawet polowe B. moga miec podmioty powiazane)
Sputnik
Pieniadz jesli nie jest dobrem fizycznym, moze byc dlugiem, bo tylko tak uzyskuje pokrycie (banknoty, czeki, weksle). Pieniadz przesuwa wartosc ze strony emitenta, ktory obciaza sie dlugiem. Poki kraj, instytucja, osoba nie „upadnie”, to wirtualny pieniadz ma poktycie w zobowiazaniu (pomniejszanym realnie inflacyjnie, jesli to waluta). Elementem tego pokrycia jest wiara w emitenta. I to jest ta wiara, a nie wiara w pieniadz. Wirtualny pieniadz bez pokrycia w dlugim terminie podazy do zera.
Bitcoin i inne kryptowaluty to jedyne „waluty” o zerowej wartosci wewnetrznej. Bitcoinem nie mozna przeslac nawet wartosci rownej 1 centa, bo nie ma sposobu przeniesienia na niego wartosci (zobowiazania emitenta). Nie ma jak przylozyc wartosci, to i nie ma czego przeslac. Kupujac Bitcoina jedynie kupujemy samego Bitcoina, a pozniej staramy sie opylic ten kod bez jakichkolwiek zdolnosci komus innemu, liczac ze to ktos inny zaliczy na koncu lancuszka wtope 🙂
PolubieniePolubienie
To teraz porównaj sobie wiarę w emitenta, który może wydrukować dowolną ilość pieniądza, oraz wiarę w emitenta, który z góry wszystkim podaje jaka (ograniczona) kwota może być wydobyta (bo tak to chyba trzeba nazwać, skoro proces tworzenia BTC nazywany jest miningiem).
PolubieniePolubienie
Chyba nie zostalem zrozumiany, skoro mnie krytykujesz. …Tworzenie walut wlasnie polega na drukowaniu. Tworzysz dlug =drukujesz. Zobowiazanie co do ilosci druku jest absurdem. Ja tez moge wystawic 10 weksli, a potem kolejnych sto. Wazne jest czy jestem w stanie to splacic. Jesli nie to trace wiarygodnosc, a ze mna wykreowane przeze mnie pieniadze. Poki jestem w stanie splacac i nie utracilem wiarygodnosci, moje pieniazde maja pokrycie. Drukuje jak szalony, to pieniadz w koncu „upada”
Odnosnie Bitcoina …dopiero co napisalem, ze z tym ograniczeniem ilosc to zwykly trick. Tylko „pieniadz” bez jakiegokolwiek pokrycia dlugiem mozna drukowac poprzez podzial (zmieniac miejsce kropki po przecinku). Bitcoina mozna drukowac poprzez podzial i nie ma znaczenia czy umowimy sie, ze jednostka bazowa jest 1 Bitcoin, czy pozniej 0.0001 Bitcoina. To jest zupelnie nieistotne. Istotna jest tylko cala pula (wartosciowo) i jest to wartosc calkowicie pustych wydrukowanych „pieniedzy” bez pokrycia. Rownie dobrze mozna bylo ograniczyc ilosc do 100 Bitcoinow (podzielnych w sposob nieograniczony) i za ich pomoca wyludzic teoretycznie w przyszlosci np. bilon $. To co uwazasz za zalete jest najgorsza wada. Kazdy przyszly kurs Bitcoina oznacza gwarantowane straty dla wszystkich uzytkownikow potraktowanych lacznie (z wylaczeniem pomyslodawcow, dla ktorych beda to zrealizowane zyski). im wyzszy bedzie przyszly kurs, tym straty uzytkownikow wartosciowo beda wieksze. To matematyka.
Bitcoin jest najgorszym z pieniedzy, poniewaz kazda papierowa waluta majaca poczatkowo pelne pokrycie w dlugu, traci je powoli w dlugim terminie (z inflacja i upadkiem zaufania). Bitcoin tylko dlatego nic nie straci, bo wyjsciowo posiada zerowa wartosc wewnetrzna i juz nie ma czego tracic. Bitcoin to gwarantowanba strata dla jego uzytkownikow. …Ktory watek powinienem bardziej rozwinac?
PolubieniePolubienie
ale gdzie ciebie krytykuję?
Piszę tylko, że zarówno FIAT money, jak i BTC opiera się na wierze w emitenta, że go nie zepsuje, vide będzie miał pokrycie w towarach i usługach i nie straci na wartości. Wiara w państwowego emitenta była już wielokrotnie nadużywana przez państwo. W przypadku BTC formuła „dodruku” jest znana każdemu i jest niezmienna.
Chyba najlepiej porównać go ze złotem, którego ilość na rynku wzrasta tylko o tyle, ile wydobędzie się kruszcu.
FIAT money mają jeszcze oparcie w prawie, gdyż są legalnym środkiem płatniczym w danym kraju, ale już inny kraj, może, ale nie musi tego honorować. BTC nie ma tego oparcia. Jest walutą internetową. Tyle że sam internet jest hmm bezpaństwowcem. Strony umawiają się niejako ponad granicami krajowymi. W tej chwili umówili się, że 1 BTC = 1020 USD:)
PolubieniePolubienie
p.s. …czyzbys i Ty dal sie zwiesc temu Ponzi? Wbrew pozorom nie jest to chyba az tak bardzo skomplikowane. Cena Bitcoina w teorii moze osiagnac „astronomiczne” wartosci (choc tu widze przeszkode w postaci licznych innych wirtualnych „Coinow”). Ale kazda wyzsza cena to tylko beda wyzsze straty uzytkownikow.
PolubieniePolubienie
Aj, za wczesnie poszedl poprzedni list, przepraszam:). …Papierowe pieniadze mozna zepsuc, ale to oznacza ze wyjsciowo maja wartosc wewnetrzna rowna dlugowi, jaki rownoczesnie powstaje. BTC zas nie posiada zadnej wartosci wewnetrznej I bedzie ona zawsze zerowa, chocby nim obracac w nieskonczonosc i chocby spekulacyjnie chodzil po milion $ sztuka. Jesli ktos kupuje BTC, to w zamian otrzymuje cos o zerowej wartosci wewnetrznej i moze miec tylko nadzieje, ze odsprzeda „to” drozej. Ja bym chyba nie przyrownywal BTC do zlota. Uwzam ze BTC nie jest do zlota pod jakims wzgledem podobny. Zloto to cenne dobro fizyczne, ktore ze wzgledu na swoje cechy (duza wartosc w malej objetosci) bylo wykorzystywane jako srodek platniczy. Mozna sztabe podzielic na 100 czesci i te czesci maja wartosc wewnetrzna zgodna z podzialem (wazna waga). Zlota nie mozna wiec „drukowac” poprzez podzial, BTC zas mozna drukowac poprzez podzial teoretycznie w nieskonczonosc. W przypadku wirtualnej waluty bez wartosci wewnetrznej ilosc jednostek nie ma znaczenia, a tylko wartosc puli. „Jutrzejsze” 0.01 BTC moze miec spekulacyjna cene dzisiejszego pelnego BTC, etc. Wzrost ceny 1 BTC i tak nie oznacza zyskow uzytkownikow, a tylko przyszle jeszcze wieksze straty (zarobek „ekipy” zawsze bedzie rowny stracie calej reszty; im wyzszy kurs tym przyszly wiekszy zarobek pierwszych i strata drugich). Uwazam takze, ze umowic mozna sie tylko co do tego, ktore z dobr z wartoscia wewnetrzna mozna uzywac jako srodka platniczego. Uwazam ze nie mozna umowic sie, ze np. „powietrze w kartonie” ma wartosc nowego Porsche 911 i trzeba karton ode mnie kupic za 150 tys. Euro ;). Moze 2 osoby moga sie umowic odnosnie czegos takiego miedzy soba, ale w formie zartu i traktowac wymiane jako pozyczke. . …Juz przysypiam, wiec znikam 🙂
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Papierowy pieniądz ma wewnętrzną wartość papieru, na którym jest nadrukowany.
Żadną inną. Możesz się o tym przekonać organoleptycznie nawet w obecnych czasach. Jak nie chcesz do Zimbabwe jechać, to opisy hiperinflacji są w każdej książce od historii gospodarczej.
PolubieniePolubienie
Hmm. Nie moge Ciebie zrozumiec. Pieniadz papierowy to „I.O.U” i jest to zobowiazanie. …Moge takze zawrzec z Toba umowe notarialna i mam „papier” zgodnie z ktorym twoj dawny dom nalezy teraz do mnie. Czy ten „papier” tez ma tylko wartosc papieru? Pieniadz papierowy to tez przekazanie wlasnosci. Roznica w tym, ze jej otrzymanie jest tu gwarantowane tylko jesli natychmiast wymiane na jakies dobro fizyczne zrealizujemy, a w dlugim terminie jest grozba utraty znacznej czesci tej wartosci, glownie porzez inflacje. Sam pisalem ze pieniadz papierowy w dlugim terminie traci na wartosci, poprzez inflacje …ale to juz zasluga „polityki” gospodarczej. Niemniej zawsze posiada wartosc wewnetrzna, ktora pozostaje po „ogoloceniu” poprzez inflacje. Mozna strate ograniczac inwestujac na jakis sensowny %.
Nie widze zebys tu mial racje cos mi zarzucajac.. Moze zbyt skrotowo cos opisalem i to moja wina. Ale z paroma twoimi punktami zupelnie sie nie zgadzam. Np. powyzszy post. Pieniadz papierowy nie kreuje zadnej wartosci. Mozna drukowac coraz wiecej, jednak nadmiar wywoluje inflacje. Drukarz ma z tego tytulu premie, a cala reszta koszt („podatek inflacyjny”). … Wydrukowana waluta moge pokryc odwrotne zobowiazanie wzgledem panstwa (np. splacic podatki) albo natychmiast wykupic jakies fizyczne panstwowe aktywa.; etc, etc. Trace jesli czekam i ponosze wtedy koszty („podatki inflacyjne”)
PolubieniePolubienie
FIAT money to również zobowiązanie emitenta, że ma on pokrycie w towarach i usługach.
Gdy sobie emitent go drukuje wedle swojej woli, to wart on jest tyle co papier.
Nie ma tu nic trudnego do zrozumienia. Historii sławnych hiperinflacji też nie znasz/rozumiesz?
Koniec końcem za jakość papierowego pieniądza odpowiadają politycy. A to jest zerowa gwarancja jakości.
W przypadku BTC politycy mogą go co najwyżej zdelegalizować.
Ale musieliby to zrobić globalnie. W przeciwnym razie będą nieskuteczni.
W tym sensie BTC zabezpiecza wartości dużo lepiej niż papierowy pieniądz. Po prostu daje pewność, ze nikomu nie przyjdzie do głowy dodruk hajsu bez pokrycia.
PolubieniePolubienie
Czesc
Sugerujesz, ze czegos nie znam/nie rozumiem. A mnie wydaje sie, ze to ja nie zostalem zrozumiany.
„FIAT money to również zobowiązanie emitenta, że ma on pokrycie w towarach i usługach. Gdy sobie emitent go drukuje wedle swojej woli, to wart on jest tyle co papier.”
-Uzyles kluczvowego slowa „gdy”. Pisalem cos podobnego przed chwila; poza tym ze „fiat money ma zawsze pokrycie, tyle ze coraz mniejsze w czasie. Za duzy druk =inflacja =utrata wartosci. Samo zobowiazanie jest wazne; ale kluczowy jest poziom zaufania do danego emitenta.
„Koniec końcem za jakość papierowego pieniądza odpowiadają politycy. A to jest zerowa gwarancja jakości.”
-tez cos zblizonego pisalem. „Podatek inflacyjny” daje w koncu gwarancje utraty wartosci (w kierunku zera), ale zwykle to zajmuje kilkadziesiat lat i po drodze mozna strate silnie ograniczac kupujac cos co daje sensowne odsetki
„W przypadku BTC politycy mogą go co najwyżej zdelegalizować.
Ale musieliby to zrobić globalnie. W przeciwnym razie będą nieskuteczni.
W tym sensie BTC zabezpiecza wartości dużo lepiej niż papierowy pieniądz. Po prostu daje pewność, ze nikomu nie przyjdzie do głowy dodruk hajsu bez pokrycia.”
-to tez opisywalem. I tu nie mozna sie z Toba zgodzic. BTC nie zabezpiecza zadnej wartosci, bo wogole jej nie posiada; ma tylko cene 100% spekulacyjna. Jego uzytkownicy sa skazani na utrate zdecydowanej wiekszosci kapitalu, albo i calosci i w przeciwienstwie do „fiat money” nic ich przed tym nie moze uchronic. Wraz ze wzrostem kursu wczesniejsi „inwestorzy” zarabiaja coraz wiecej i wiecej, ale i pozniejszych graczy jest coraz wiecej i to oni sponsoruja zyski wczesniejszych. Pozniejszych graczy jest znacznie wiecej niz wczesniejszych realizujacych sowite zyski i sumujac laczne zyski i straty pozniejszych graczy z wczesniejszymi laczna gwarantowana wartosciowo strata wszystkich razem wzietych bedzie zawsze tylko coraz wyzsza. Im wyzszy bedzie szczyt kursu BTC i poziom poczatku zjazdu tym gwarantowana laczna wartosciowo strata wyzsza. Moge rozpisac to na detale.
…Pisalem tez wczesniej, ze BTC mozna drukowac w nieskonczonosc; poprzez podzial. Podzial na jednostki czegos bez wartosci wewnetrznej jest mozliwy w nieskonczonosc. Coz niby za roznica czy mamy 21 mln B. czy uznamy, ze od jutra podstawowa jednostka umowna bedzie 0.000001 B. , bo Bitcoin jest juz tak drogi. Jesli wyobrazimy sobie, ze umowna jednostka to 0.00001B, to mozemy miec umownych 2100000 mln „jednostek handlowych”
To tylko kwestia wyobrazni, tak jak i B. to tylko wyobraznia. Nie ma zadnego znaczenie maksymalna liczba wirtualnych Bitcoinow, a tylko ta liczba istniejacych przemnozona.przez cene spekulacyjna. Wyzsza cena Bitcoina tio zysk wczesniejszych graczy, ale wszyscy lacznie razem wzieci wzraz z wyzszym kursem tylko wiecej straca….Z ktorym moim zdaniem konkretnie sie nie zgadzasz, to pisze dokladniej (?)
PolubieniePolubienie
Net mi siada. Proba nr 2:
-Sugerujesz, ze czegos nie znam/nie rozumiem. A mnie wydaje sie, ze to ja nie zostalem zrozumiany.
„FIAT money to również zobowiązanie emitenta, że ma on pokrycie w towarach i usługach. Gdy sobie emitent go drukuje wedle swojej woli, to wart on jest tyle co papier.”
-Uzyles kluczowego slowa „gdy” 🙂 Pisalem cos podobnego przed chwila; poza tym ze „fiat money ma zawsze pokrycie, tyle ze coraz mniejsze w czasie. Za duzy druk =inflacja =utrata wartosci. Samo zobowiazanie jest wazne; ale kluczowy jest poziom zaufania do danego emitenta.
„Koniec końcem za jakość papierowego pieniądza odpowiadają politycy. A to jest zerowa gwarancja jakości.”
-tez cos zblizonego pisalem. „Podatek inflacyjny” daje w koncu gwarancje utraty wartosci (w kierunku zera), ale zwykle to zajmuje kilkadziesiat lat i po drodze mozna strate silnie ograniczac kupujac cos co daje sensowne odsetki.
Papiery sa generalnie do wymiany na fizyczne dobra, bo inaczej ponosimy ryzyko utraty ich wartosci; gdy nastapi hiperinflacja. Ale to tylko oznacza, ze ich wartosc wewnetrzna maleje w czasie.
„W przypadku BTC politycy mogą go co najwyżej zdelegalizować.
Ale musieliby to zrobić globalnie. W przeciwnym razie będą nieskuteczni.
W tym sensie BTC zabezpiecza wartości dużo lepiej niż papierowy pieniądz. Po prostu daje pewność, ze nikomu nie przyjdzie do głowy dodruk hajsu bez pokrycia.”
-to tez opisywalem. I tu nie mozna sie z Toba zgodzic. BTC nie zabezpiecza zadnej wartosci, bo wogole jej nie posiada; ma tylko cene 100% spekulacyjna. Jego uzytkownicy sa skazani na utrate zdecydowanej wiekszosci kapitalu, albo i calosci i w przeciwienstwie do „fiat money” nic ich przed tym nie moze uchronic. Wraz ze wzrostem kursu wczesniejsi „inwestorzy” zarabiaja coraz wiecej i wiecej, ale i pozniejszych graczy jest coraz wiecej i to oni sponsoruja zyski wczesniejszych. Pozniejszych graczy jest znacznie wiecej niz wczesniejszych realizujacych zyski i sumujac laczne zyski i straty pozniejszych graczy z wczesniejszymi laczna gwarantowana wartosciowo strata wszystkich razem wzietych bedzie zawsze tylko coraz wyzsza. Im wyzszy bedzie szczyt kursu BTC i poziom poczatku zjazdu tym gwarantowana laczna wartosciowo strata wyzsza.
…Pisalem tez wczesniej, ze wirtualnego BTC mozna drukowac w nieskonczonosc; poprzez podzial. Coz niby za roznica czy mamy 21 mln B. czy uznamy, ze od jutra podstawowa jednostka umowna bedzie 0.000001 B. , bo Bitcoin jest juz tak drogi. Jesli wyobrazimy sobie, ze umowna jednostka to 0.00001B, to mozemy miec umownych 2100000 mln „jednostek handlowych”
To tylko kwestia wyobrazni, tak jak i B. to tylko wyobraznia. Nie ma zadnego znaczenie maksymalna liczba wirtualnych Bitcoinow, a tylko liczba istniejacych B. przemnozona.przez cene spekulacyjna i t daje wartosc wydrukowanych bez pokrycia „pieniedzy”.
Pzdr
PolubieniePolubienie
nie wchodza posty. Moze nie sa juz mile widziane;). Podsumowujac, twoje stonowisko odnosnie „fiat money”, a zwlaszcza BTC jest wedlug mnie bledne. …Jesli uwazasz ze w ktoryms zdaniu z ostatniego ‚schowanego’ (lub wczesniejszego) posta pomylilem sie, to podaj ktore, a rozpisze sprawe o wiele dokladniej, o ile chcesz. W zasadzie to juz mam gotowca, bo wczesniej komus o tym pisalem w wolnym czasie. Przepraszam za zasypywanie wpisami.
Pozdr.
PolubieniePolubienie
Po prostu nie podzielam twojego zachwytu papierowym pieniądzem i wiary w jego wartość, co za tym idzie wiary w polityków i państwo.
Wyciągam wnioski z historii. Nic więcej. Mnie już kiedyś przegoniono po kantorach, gdy to I Owe You było warte codziennie mniej i mniej. Przegoniono tak wiele narodów w historii i nie ma ŻADNEJ gwarancji że to się nie powtórzy. Co mam ci udowodnić? Że koń nie jest kobyłą? Sam sprawdź.
PolubieniePolubienie
p.s. ale ja nie pisalem, ze zachwycam sie papierowymi walutami i mam wiare w ich wartosc; politykow itp. Pisalem tylko technicznie, ze papierowe waluty oparte na dlugu maja wyjsciowo wartosc wewnetrzna i ze tylko dlug przenosi wartosc wewnetrzna na wirtualny pieniadz, …ktora to wartosc maleje wraz z czasem. Jest zbyt duza pokusa dla drukarzy, zeby nie wydrukowac sobie premii, a na innych nie nalozyc „podatku inflacyjnego”. Dlatego wartosc wewnetrzna banknotu w dlugim czasie zmierza do zera.
…A na Bitcoina patrze od strony finalnego efektu. A finalnym efektem bedzie utrata zainwestowanych w BTC kapitalow. Moga baaardzo dlugo utrzymywac cene spekulacyjna wysoko, coraz wyzej; zalezy ilu uda sie w Bitcoina ludzi wciagnac; kurs moze rosnac „niebotycznie” (teraz lub pozniej) …ale koniec bedzie w kazdym przypadku taki sam. Nastapi wymiana BTC na inne waluty (zamieniane na dobra fizyczne). Ostatni w tym lancuszku, a bedzie ich najwieksza liczba, zostana z BTC i „zaplaca rachunki”, czyli okaza sie sponsorami.
Pozdr.
PolubieniePolubienie
A BTC na wykresie wyglada tak jak każda hiperbola w historii. Czysta gra chciwości i strachu. Tylko ekspancje Fibo muszę dopisywać z z palca w Metasie bo 423% to mało.
Czas pokaże czy będzie to Tulip Mania XXI w. Moim skromnym zdaniem ma spore szanse, jak politycy będą się trzymać od tego z daleka. Ale mania to nie Ponzi scam. Tu wszyscy znają zasady, tak jak na giełdzie czy foreksie i modlą się o hiperbole, bo na nich najwiecej się zarabia.
Ale bańka spekulacyjna to bańka spekulacyjna – świadoma gra, a piramida to oszustwo. To kardynalna różnica.
PolubieniePolubienie
Dla mnie chyba jedno i drugie jednoczesnie. Bo w przypadku BTC jest mocny element oszustwa. BTC chyba od poczatku jest graficznie przyrownywany do zlota. Przedstawiany jako „nowe zloto”, lepsze od „starozytnego przezytku” w postaci sztab zlota („ciezkie to i niewygodne w trzymaniu; Bitcoin lepszy” :)). Udaje ze posiada wartosc wewnetrzna, udaje ze ma zdolnosc przenoszenia wartosci, a wiec i jej przechowywania; ze to jakas rewolucja. A dla mnie zdolnosc anonimowego przenoszenia powietrza, to nie jest zadna rewolucja. …Bez tych bajek nie bylaby mozliwa rekordowa hipertulipbanka, ktora byc moze ma szanse zrealizowac sie. Keiser „wrozy”, ze ogolnoswiatowa spolecznosc byc moze wlozy lacznie nawet kilka% swoich oszczednosci w BTC (jako narzedzie przechowywania wartosci); mocno nagania. To nie bylaby wiec gra glownie w cos co uroslo i moze urosnac jeszcze bardziej („o ile nie spadnie”), ale w cos w co szerokie rzesze uwierza, ze jest absolutnie bezpiecznym miejscem na przeniesienie tam swoich oszczednosci na dlugi termin. Spekulanci sa liczebnie chyba bardzo ograniczeni w porownaniu do ludzi szukajacych po prostu bezpiecznej przystani, a na pewno razem z szukajacymi tylko bezpieczenstwa bedzie ich znacznie wiecej.
PolubieniePolubienie
czyli racja ze banka, ale chyba rownoczesnie nie tylko banka.
PolubieniePolubienie
to, że szerokie rzesze szukają bezpiecznej przystani to ułuda. szukają zarobku dokładnie tak samo jak spekulanci. nie miej złudzeń. ten schemat powtarza się od stuleci. ten kto kupuje spółkę, która nie prowadzi działalności operacyjnej tylko roztacza przyszłe wizje (np FON, czy GANT u nas jakiś czas temu, czy kiedyś Kompania Mórz Południowych) dokładnie wie co robi. cechą szerokich mas jest to, że robią to późno.
Z tym, że nie jest to nic nielegalnego, w przeciwieństwie do Ponzi scam.
PolubieniePolubienie
[…] https://lemansa.wordpress.com/2013/12/29/rozliczenie-sugerowanego-portfolio-na-2013-rok/ […]
PolubieniePolubienie