Przepraszam za opóźnienie, ale jestem trochę chory i zworki w głowie mi nie pracowały jak trzeba.
Bieżący tydzień powinien nam dostarczyć atrakcji i mocnych wrażeń. Dzisiaj Mars po raz wtóry wkracza do Raka, gdzie urzędował od 1.10 do do 28.12.2007 roku. Czas ten był dosyć ciekawy, podobnie zresztą jak jego poprzedni pobyt w tym znaku od 18.04 do 2.06.2006 roku. Mars będzie nadawał chaotyczny i agresywny klimat rynkom i światu do 9.05.2008, a wejście będzie miał naprawdę mocne, o czym za chwilę.
W czwartek sekstyl Słońca z Jowiszem powinien powinien dodać inwestorom trochę optymizmu, a na pewno rozmachu wszelkim działaniom. Sesja powinna być dynamiczną gra do jednej bramki, klasycznie o byczym zabarwieniu. Oczywiście pamiętamy, że kierunek jest najmniej wiarygodną cześcią prognozy w astrologii finansowej. Byczą wersję może potwierdzać czwartkowa, bardzo miła koniunkcja Wenus z Neptunem. Aspekty te mogą wyczerpać potencjał wzrostowy. Na zwrotniczym celowniku przede wszystkim miedź, ale także ropa i złoto.
W piątek największy hardcore, z całkowicie przeciwstawnymi planetami. Mocne wejście Marsa w Raka zbiegnie się z trzecią, finalną opozycją do Plutona. Tym razem na początku znaków kardynalnych, dających gwałtowne działanie. Jednocześnie opozycja ta będzie utworzona prawie w stopniu pełni 23/24.12.2007 wiązącym się z rynkowym wodospadem, zamachem na Bhutto i rozruchami w Kenii. Możemy oczekiwać wielu gorących wydarzeń, warto także mieć szmatkę do wycierania krwi z ekranu. Poprzednie opozycje miały miejsce 21.09.2007 roku i 2.01.2008 roku, obie bez litości ściągnęły indeksy w dół. Żeby jednak zbyt łatwo nie było, w przeddzień kolejnego czadowego aspektu – koniunkcji Słońca z Uranem, będzie miał miejsce nów na tejże planecie, w sekstylu do Jowisza. Słońce z Uranem jest zaproszeniem do kasyna, bowiem nieprzewidywalny Uran generuje niespodziewane zwroty akcji i rynek może podążyć w dowolnym kierunku. Teoretycznie powyższy układ powinien mieć wydźwięk pozytywny, szczególnie przy sekstylu do Jowisza. Pewne jest tylko to, że bez zapiętych pasów lepiej nie podchodzić. Oba układy są przeciwstawne i bardzo mocne, toteż możemy poleciec do nieba równie łatwo jak do piekła. W niedzielę uścisli się koniunkcja Merkurego z Neptunem i prawdopodobnie wybór euforia/panika związany z tym aspektem zostanie określony w piątek, jednak poczekałbym do poniedziałku w celu sprecyzowania kierunku, bowiem Uran jest mistrzem niespodzianek, a piątkowe sygnały są absolutnie sprzeczne.
4.03.2008
Mars ingres Rak
6.03.2008
SU sex JU 20.04
7.03.2008
WE kon NE 1.02
MA opo PL 10.10
Nów na Uranie 18.14
8.03.2008
SU kon UR 21.19
9.03.2008
ME kon NE 9.52
pozdrawiam
Syriusz
A co by Panowie powiedzieli na temat relacji kursu eur-dolar i dolar-złoty. Z obydwu punktów widzenia. Technicznego i z gwiazd ? Kiedy zakończy sie jakiś średnioterminowy spadek dolara do złotówki i do euro ? Czy może spadki będą się tylko pogłębiać ? Będę wdzięczna za jakąs analizę w wolniejszej chwili to może będę spać spokojniej 🙂 pozdrawiam Panów. Megi.
PolubieniePolubienie
Niestety nic mądrego do powiedzenia nie mam. W bliżej nieokreślonej przyszłości chętnie popatrzę jak się zachowują, ale jak do tej pory brak czasu nie pozwalał mi na zajęcie się szerszym rynkiem. Proszę jednak nas odwiedzać, może kiedyś…
PolubieniePolubienie
Czy ktoś wie gdzie można najszybciej zdobyć „Mastering Elliott Wave”?
PolubieniePolubienie
Adam,
Sprawdź mejla
PolubieniePolubienie
Lem, jak wygląda opcja falowa w kwestii up? Na ile jest możliwy lot do góry bez trzymanki? Wariant naturalny wg mnie to robimy górkę czwartek/piatek na Jowiszu, Uran robi zwrot i Mars-Pluton dokonują egzekucji. Jakie są nastroje na świecie to po news’ach widać, a myslę, że najwięksi rzeźnicy Zodiaku nie odpuszczą i obawiam się, ze może byc w to zaplątana Europa. Problem jednak w tym, że z Uranem nigdy nic nie wiadomo i jeśli da bykom dopalającego kopa, to wylecimy poza orbitę.
PolubieniePolubienie
Paweł,
Nie widzę tego. Robimy abc w górę. Ale jest to ruch korekcyjny (3-3-5) . Dziś powinniśmy kończyć c. Tyle, że jak to korekty w spadkowym trendzie bywają ostre i gwałtowne.
Na towarach natomiast moim zdaniem może być kończący blow-off.
PolubieniePolubienie
LeM, myślisz że poziom 2750-2780 na long to dobry pomysł?
PolubieniePolubienie
Za dużo masz kasy? Łap górki a nie dołki.
PolubieniePolubienie
Ja mam nadzieję, że nadszedł czas odpoczynku, kiedy jedynym zajęciem związanym z futami będzie wieczorne przesuwanie stopa. Jesli Uran nie zamiesza, to przed nami wodospad.
PolubieniePolubienie
Lem, Syriusz
dlaczego straszycie gatino. Jak znalazł sobie poziom wejścia niech zrobi co uważa za stosowne. Co to oznacza „wodospad” ? Czy 100pkt, czy 300pkt?
Gatino
podaj z czego ten poziom wejścia wynika. Ja uważam, że jeżeli nie będzie paniki to poziom 2740-2750 powinien wytrzymać. Natomiast jeżeli będzie panika to przyglądam się poziomowi 2480-2490.
A przy poziomie 2750 postaw krótko stopy.
Pozdrawiam. Chris
PolubieniePolubienie
Zgadzam sie z Tobą. Znalazł poziom i powinien zrobić to co uważa za stosowne. Chciał poznać nasze zdanie i je poznał. Decyzja należy do niego. Jeśli zrealizuje się czerwony scenariusz to zakładam lot do około 17 marca i nie mam pojęcia ile możemy zrobić.
PolubieniePolubienie